Diana podeszła do drzwi i zapukała w nie. Po chwili pojawił
się w nich nieznajomy jej przystojny brunet.
-Ty musisz być Diana.- odparł mężczyzna, ściskając dłoń
nastolatki- Tak ładna jak myślałem.- dodał po chwili, dziewczyna się lekko
zarumieniła
-A ty jesteś ?- spytała niepewnie
-Damon Salvatore, starszy z braci.- wyjaśnił krótko
-A ten drugi ?- spytała go brunetka
-Prawdopodobnie siedzi w salonie z moją dziewczyną,
przedstawię ci ich.- powiedział, prowadząc ją do środka- To jest Stefan.-
odparł wskazując na blondyna- A to moja dziewczyna Elena.- dodał, pokazując jej
drobną brunetkę, na sam dźwięk jej imienia nastolatka zamarła, upuszczając na
ziemię książkę. Młodszy Salvatore schylił się po nią w tym samym momencie co
Diana w skutek czego zderzyli się głowami. Mężczyzna pierwszy wziął w ręce
notatnik, który nosił w sobie wszystkie zaklęcia.
-Czy to jest ?- spytał niepewnie
-Nic ważnego, rodzinna pamiątka.- odparła, sztucznie się
uśmiechając
-Czy my się już wcześniej nie widziałyśmy ?- spytała Elena
kobiety
-Świat jest mały, kto wie.- nastolatka puściła w jej stronę
oczko, po czym odwróciła się w stronę młodszego Salvatore- Pokarzesz mi mój
pokój ?- spytała go
-Jasne, chodź.- odparł, kierując ją na górne piętro domu.
Wampir zaprowadził czarownicę do ślicznego, przestronnego pomieszczenia z
ogromnym łóżkiem.
-Jest piękny.- oceniła nastolatka, ustawiając w rogu torbę
-Dzięki, sam go urządzałem.- powiedział zadowolony Stefan
-Masz niezły gust. —stwierdziła nastolatka
-Dzięki, mogę ci zadać pytanie ?- spytał nagle
-Jasne.- dziewczyna wzruszyła ramionami
-Dlaczego tak piękna kobieta jak ty przeprowadza się w
ostatnim roku nauki liceum do takiej dziury, zostawiając przyjaciół, chłopaka i
rodzinę ?- spytał zdziwiony
-Taka jest kolej losu, lepiej się do niczego nie
przywiązywać, tak jest prościej.- powiedziała dziewczyna- A co do chłopaka to
zbyt wiele ode mnie oczekiwał i postanowiłam z Nim zerwać, zresztą wiem, że
jemu najbardziej zależy na mojej przyjaciółce, która aktualnie jest zajęta, ale
pewnie kiedy znowu będzie wolna on do niej przyjdzie i tak to się wszystko
skończy.- dodała Diana wzruszając ramionami
-Skąd ja to znam, Elena była kiedyś moją dziewczyną, ale
ostatecznie wybrała Damona, a ja się po części załamałem.- powiedział wampir,
opuszczając głowę
-To może pójdziemy do baru się upić?- zaproponowała
dziewczyna
-Nie wiem…- zastanawiał się młodszy Salvatore
-Musisz wyjść z tej skorupy, poznać kogoś, a ja ci w tym z
chęcią pomogę.- odparła zadowolona
-Dobrze, ale ty też sobie kogoś znajdziesz.- powiedział
Stefan
-No to chodź !- krzyknęła Diana, ciągnąc młodszego Salvatore
na parter domu. Elena i Damon spojrzeli na nich zdziwieni- Ale to ja prowadzę.-
nastolatka puściła w jego stronę oczko, biorąc w dłoń klucze od pojazdu
Stefana.
Wampir zatrzymał się razem z nią pod Mystic Grillem, gdzie
weszli do środka i usiedli obok dwóch mężczyzn. Stefan spoglądał na nich
złowrogo, popijając whisky.
-Klaus, Kol co tu robicie ?- spytał zaciskając zęby
-Odwiedzamy starą okolicę, postanowiliśmy jednak tu wrócić.-
powiedział z uśmiechem Klaus- A kimże jest Twoja urocza towarzyszka ?- spytał
po chwili
-Diana Meade.- nastolatka podała wampirowi dłoń, którą on
szybko wycofał z uścisku. Hybryda poczuła jak wielka czarna magia drzemie w tej
drobnej kobiecie i po prostu się przestraszył.
-Kim ty jesteś ?- spytał chłodno wampir
-Mogłabym zadać Tobie to samo pytanie, ale odpowiedź jest
raczej oczywista.- dziewczyna puściła w jego stronę oczko. Czarownice miały
potężny dar, dzięki któremu z łatwością mogły rozpoznawać różnorakie rodzaje
magii inne niż ich samych.
-Jeszcze się dowiem, kochaniutka.- wymruczał jej do ucha
mężczyzna, po czym odszedł razem z bratem
-Nigdy nie widziałem spłoszonego Klausa.- powiedział Stefan,
śmiejąc się. Wampir kompletnie nie podejrzewał z kim może mieć teraz do
czynienia, jak również, że ta młoda kobieta dobrze wie kim on jest i, ze przed nią nie musi skrywać
tajemnic.
-Co powiesz na Burbon ?- zaproponowała nastolatka
-Chcesz mnie upić ?- spytał Stefan- Do niedawna była to
domena mojego brata.- dodał śmiejąc się
-Każdy musi się dobrze bawić.- nastolatka wlała mu do
szklanki alkohol, po czym sama zaczęła go sączyć z butelki- No dalej Stefan, to
że mamy całą noc nie oznacza, ze spożytkujemy ją na powolne picie alkoholu.-
dodała, śmiejąc się
-Masz coś jeszcze w planach ?- spytał wampir
-Powiedzmy, ze zapamiętasz tę noc.- powiedziała dziewczyna,
pijąc czystą wódkę z kieliszka. Wampir postanowił dorównać jej kroku i tak po
spożyciu niebotycznej ilości alkoholu oboje postanowili ruszyć na środek
parkietu.
-Ja chyba nie umiem tańczyć.- powiedział pijany jak nigdy
młodszy Salvatore
-Nauczę cię.- zaproponowała kobieta, Diana miała bardzo
silną głowę i nawet taki nawał alkoholu nie sprawił iż była pijana, co było też
atutem bycia wiedźmą.
Nastolatka złapała wampira za szyję, a jego ręce usadowiła
na swoich plecach. W taki o to sposób kołysali się w dźwięk muzyki, która była
hitem w latach 20, które Stefan zapamiętał na swój własny sposób, bo właśnie
wtedy był rozpruwaczem.
Dziewczyna poczuła iż wampir jest bardzo zmęczony, a jego
potężne ciało poczyna na nią lekko opadać.
-Myślę, ze już wystarczy jak na jeden raz.- dziewczyna
puściła w jego stronę oczko
-Ale ja mogę cała noc przetańczyć.- wydukał pewny siebie
Stefan
-To to ja doskonale rozumiem, ale uważam, ze powinniśmy już
iść, do domu długa droga, a Tobie potrzebna jest porządna dawka powietrza.-
powiedziała dziewczyna
-To była najlepsza noc mojego życia.- powiedział , po czym
wziął Dianę na ręce i okręcił wokół siebie.- Uratowałaś moje marne życie w bezkresnej
nudzie.- dodał, spoglądając prosto w jej oczy
-Czuję się zaszczycona i obiecuję, ze jeszcze nie raz
zagwarantuję ci dobrą zabawę.- powiedziała nastolatka w stronę wampira, gdy
byli już pod domem
-Ale ja jeszcze nie chcę wracać.- odparł niczym obrażone
dziecko
-Stefan, proszę cię.- kobieta wywróciła oczami
-No dobrze, ale musisz mnie pocałować.- powiedział wampir.
Dziewczyna pokręciła głową, po czym zbliżyła swoje usta do ust młodszego Salvatore i musnęła je lekko, wampir
nagle zaczął się rozkręcać i począł błądzić dłońmi po jej ciele i całować
łapczywie jej piękną twarz.
-Dosyć Stefan.- odparła czarownica w skutek czego Stefan się
od niej odsunął- Wypiłeś tak dużo, że jutro i tak już niczego nie będziesz
pamiętać.- dodała, głaszcząc jego policzek
Kiedy tylko weszli oni do domu Elena z Damonem nie mogli
powstrzymać swego zdziwienia. Pierwszy raz w życiu widzieli upitego Stefana,
który wyglądał na bardzo szczęśliwego.
-Udało ci się go rozerwać.- odparł z podziwem Damon
-Tak, ma się ten dar.- powiedziała dziewczyna, ciągnąc
wampir na górne piętro domu, prosto do jego sypialni.
Dziewczyna usadowiła mężczyznę na łóżku, po czym rozebrała
go w skutek czego pozostał on jedynie w bieliźnie . Później przykryła jego
ciało kołdrą i pocałowała go w czoło.
-Zostań ze mną.- poprosił wampir, trzymając ją za rękę
-Jesteś słodki Stefan, ale w tym stanie nie myślisz
trzeźwo.- wytknęła mu kobieta.- Dobranoc.- dodała, po czym wróciła hardym
krokiem do kuchni, gdzie nalała sobie do szklanki odrobinę soku pomarańczowego.
-Diana !- krzyknął z salonu Damon
-Tak ?- spytała widząc jego wtulonego w drobne ciało jej
siostry
-Przyszedł list adresowany do ciebie od niejakiego Adama.-
Wampir podał jej list
-Dzięki.- dziewczyna wyrwała z grymasem kawałek papieru, po
czym okręciła się i powróciła do swojego nowego pokoju, gdzie usiadła na łóżku
i poczęła czytać.
Droga Diano,
Podczas Twojej krótkiej nieobecności wiele rzeczy uległo zmianie. Faye
znowu zaczęła umawiać się z Jakiem, a Cassie jest znowu wolna. Kiedy byłem ją
odwiedzić jej babcia podała mi pewien napój, dzięki któremu przypomniałem sobie
o tym jak bardzo ją kocham i jak bardzo za nią tęskniłem. Nie zrozum tego źle, w końcu sama ze mną
zerwałaś, ale chciałbym z nią być, chciałbym być szczęśliwy, a jako że ciebie
nie ma obok mnie mam nadzieję, ze nie będziesz miała mi za złe tego, jeśli do
niej wrócę. Zawsze cię będę kochać Diano, ale nie mogę powstrzymać się przed
kochaniem jej.
Twój Adam.
- Pieprzony kłamca.- krzyknęła dziewczyna, wrzucając do
kosza, zmiętą kartkę papieru. Po jej policzku popłynęły łzy. Nagle dziewczyna
usłyszała ciche pukanie.- Proszę !- powiedziała, przecierając oczy
-To ja, mogę na chwilkę ?- spytała Elena. Diana tak bardzo
chciała jej wyznać, ze jest jej siostrą, jednak z drugiej strony nie wiedziała
jak ma się do tego zabrać
-Jasne, wchodź.- powiedziała nastolatka. Elena usiadła obok
niej na kanapie i spojrzała na nią, na jej smutny wyraz twarzy.- Chcesz się
komuś wygadać ?- spytała ją
-W sumie nie stało się nic szczególnego.- zbagatelizowała
sprawę kobieta- Przed wyjazdem zerwałam ze swoim chłopakiem, którego naprawdę
mocno kochałam, jednak wiedziałam, ze on nadal coś do mnie czuje tylko ze
względu na to, ze został na niego rzucony urok, przez który nic już nie czół do
mojej przyjaciółki Cassie. Jednak właśnie dzisiaj urok został zdjęty, a on na
nowo mnie już nie kocha w taki sposób jak ja kochałam jego. – dodała płacząc-
Wiem, że powinnam cieszyć się z jego szczęścia, ale nie potrafię.- Elena
przytuliła do siebie Dianę
-Razem sobie poradzimy.- wyszeptała jej do ucha Elena
-Nie wiem czy chcesz przyjaźnić się z zakompleksioną
nastolatką.- powiedziała Diana przez łzy
-Myślę, że jakoś to przeboleje.- Obie nastolatki parsknęły
głośnym śmiechem
Całą resztę wieczora spędziły na rozmowach, dotyczących
chłopaków, zranienia i szczęścia, które na każdego czeka, tylko niektórym idzie
łatwiej, a niektórym los przewidział trudniejszy tor do przebycia.
Dedykacja od Ciebie to najwspanialsza rzecz na świecie. Jesteś zajebistą pisarkę, co już Ci mówiłam prawda ? <33
OdpowiedzUsuńKocham Twoje blogi, a ten jest po prostu cudny.
Rozdział fantastyczny! :D
Wkurzył mnie trochę Adam, ale w serialu wolę Go i tak z Cassie. :)
Damon + Elena = szczęśliwa Lexi♥
Diana + Stefan = upicie i konfrontacja z Klausem. Od kiedy On się czegoś boi ?
;d
No i szkoda, że El nie wie o Dianie. Mam nadzieję, że niedługo się dowie i będą dla siebie jak prawdziwe siostry <3
Obie je kocham i tworzą perfekcyjny duecik :)
Buziaki
+
Czekam
na
NN-tki
na blogach <33
Fajny rozdział. No, ale widzę, że chciałabyś, żebym zwróciła na coś uwagę...W sumie trochę zdziwiłam się atmosferą Diany, Salvatore i Eleny, jakby znali się od bardzo dawna, ale to tylko tyle. Kobieto jesteś świetną pisarką, i nie masz tu błędów, które przykuły moją uwagę. Ja jestem początkująca i nie dziwię, się, że mam błędy.
OdpowiedzUsuńNo i mam nadzieję, ze Stefcio będzie z Dianą. Rozdziały fajny, ach i był przez sekundę Kol, hehe :)
Adam zachował się jak dupek, po mimo tego zauroczenia, ale daje mu plus bo chociaż powiedział jej o tym, a nie ukrywał! Pozdrawiam
Genialny rozdział. Jak na razie najlepszy na tym blogu. Jak go czytałam, to niemal przez cały czas na mojej twarzy gościł uśmiech.
OdpowiedzUsuńPijany Stefek po prostu rozłożył mnie na kolana. Uważam, że on i Diana byliby świetnymi przyjaciółmi :D .
Jeeejj :D Chyba nie znałam jeszcze Diany z tej szalonej strony xD Upić Stana *.* Nobla się należy ! :D Znaje mi się czy coś między nimi będzie ;>? Hmm... Chyba się nie mylę :D Adam -.- Ty weź stąd wyjść. Rozdział świetny i bardzo rozweselający :D Pozdrawiam :**
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz. Zapraszam na mojego bloga, gdzie piszę opowiadanie, tym bardziej, że zrobiłam konkurs. Zapraszam do wzięcia udziału: www.jagodowewzgorze.bloog.pl do wygrania kolczyki apart, bransoletka, książka, zapraszam :) to nic trudnego :)
OdpowiedzUsuńkochaaaana! boże wdech..wydech! Przepraszam,że cały czas mam zaległości, ale jak przeczytałam 1 rozdział byłam w masakrycznym szoku,bo kocham to opowiadanie. Nie wiem, nawet od czego zacząć. WIesz, jak cholernie mi się to podobało,że Jake i Cassie ten teges? Ale oczywiście nieeee, kurwa głupi Adam wbił i wszystko spieprzył ;< jeszcze tak perfidnie okłamał Diana "będę cię zawsze kochał" no no takie pieprzenie, mógłby sobie darować, bo to jest naprawdę żałosne.Jeszcze kur....nadzieje zrobił-,- Boże jak ja nie cierpię takich typów. Gr...A Jake to też debil,bo rzucił Cassie dla Faye.. łeee ;<
OdpowiedzUsuńA teraz tak do wszystkich postacie. Wiesz,że myślałam,że Diana, powie od razu, powie, Elenie co i jak,i,że jest jej sister i wgl? Ale jeszcze bardziej zaszkoczyło mnie to,że Delena to góruje! Byłam pewna,że Damon będzie miał coś do Di, aleee....to drugi Salvatore teraz szaleje! Wooow!
WGL w tym opowiadaniu KOCHAM Stefcia :D Nasz mały wiewirókowpieprzać się rozkręcił! I kibicuje mu i Dianie! Pasują do siebie ;D chociaż wiesz, Damon tez byłby fajny,ale nie przesadzajmy, to towje opowiadanie :d
wooow! Pocałowali się?! No kurdeee! Czemu Di, musi być zawsze taka rozsądna? Heh, by było śmiesznie, gdyby już na początku poderwała Stefcia :D heheszka :D
Kochana, nie wiem, czy ci juz to mówiłam, ale masz ogromny talent, i kocham to opowiadanie,bo jest inne od innych! Więc pisz, jak najsyzbciej się da, bo ja tu czekam ;* Twojaaaaaa Fanka Number 1 :D
Genialne opowiadanie...dlaczego nie piszesz dalej. Zaczełam też pisać opowiadanie oparte na serialu pamiętniki wampirów. Wpadajcie i czytajcie i komentujcie.
OdpowiedzUsuńhttp://vdnigdysieniepodawaj.blog.pl/